Storytelling – zakładanie okularów

Ludzkość od tysięcy lat żyje historiami opowiadanymi z pokolenia na pokolenie. Przekazywanymi ustnie, spisywanymi lub nagrywanymi akustycznie czy wizualnie. Tożsamość społeczeństw i jednostek budują mity, bajki i legendy. Często słyszymy je już w najmłodszym wieku, gdy nasza kreatywność i wyobraźnia są wyjątkowo pobudzone. Wyobrażamy sobie herosów, bohaterów i wszelkiego rodzaju archetypiczne postacie, które
w późniejszych latach będą stanowić fundament naszego rozumienia rzeczywistości. Opowieści stanowią ważne narzędzie przekazywania wartości i tradycji, mądrości
i doświadczeń poprzednich pokoleń. Klarują poglądy i determinują postrzeganie rzeczywistości. Uczą nas, czym jest moralność, że za błędy płaci się konsekwencjami i że zawsze jest happy end. Because God makes the only happy ending, if it’s not happy, that’s not the end.

Wbrew pozorom nie jest to jednak refleksja odnosząca się jedynie do przeszłości, do minionych wieków lub naszego dzieciństwa. Dzisiaj również czytamy, słuchamy i oglądamy różnego rodzaju historie, np.: polityczne, celebryckie, sportowe, marketingowe itd. Oznacza to, że codziennie mamy do czynienia z setkami opowieści, często bazujących na tych samych, antycznych schematach. Każda reklama, by była skuteczna, musi mieć np. swój punkt kulminacyjny, który jest niczym innym, jak opisanym przez Arystotelesa “klimaksem”. Wszystkie skutecznie prowadzone kampanie marketingowe, PRowe, a także polityczne, muszą się składać z trójaktowego, arystotelesowskiego podziału, który był nam wszystkim tłoczony w szkole od podstawówki. Tak samo wszystkie artykuły, reportaże, felietony, zarówno te pisane, jak i radiowe lub telewizyjne, składają się ze wstępu, rozwinięcia i zakończenia. Istnieją też różnego rodzaju schematy przemiany bohatera, zarządzania emocjami odbiorcy, czy budowania puenty, by morał był możliwie najbardziej dobitnie wyrażony.

Po co ta wiedza? Jak ją wykorzystać w praktyce? To oczywiście zależy od naszej profesji. Bardzo ważna jest jednak świadomość roli, jaką w dzisiejszym świecie mają storytellerzy. To ona będzie kluczem do tego, by otworzyć przed sobą możliwość zrozumienia swojej roli i tym samym odpowiedniego wykonywania zawodu. Niezależnie od tego, czy ktoś jest dziennikarzem, dramaturgiem, czy marketingowcem. W dzisiejszym świecie możemy spojrzeć na nich, jak na nowoczesnych bajarzy, minstreli, czy trubadurów. To oni opisują i komentują rzeczywistość. Przedstawiają świat na swój oryginalny sposób, a ludzie, którzy są odbiorcami, interpretują potem swoje życie i otoczenie przez pryzmat tego, czego doświadczyli za pomocą mediów. To środki masowego przekazu są w XXI w. ateńską agorą, czy rzymskim forum, choć tak naprawdę, mają dużo większą moc.

Przykładem nowoczesnego storytellingu, w najgorszym tego słowa znaczeniu, jest m.in. to, co obserwujemy od dwóch tygodni w globalnej przestrzeni informacyjnej. Wojna medialna między kolektywnym zachodem a putinowską Rosją zawładnęła serwisami informacyjnymi na całym świecie. Rosyjsko-Ukraiński, brutalny konflikt obrazuje w najbardziej drastyczny, ale również klarowny sposób, jaką storytelling ma moc. Okazuje się, że często ciężko jest odróżnić prawdę od “post-prawdy” i fakty od fake newsów. Świat podzielił się na dwie, całkowicie odrębne przestrzenie informacyjne, które się absolutnie, wzajemnie wykluczają. Dla nas, ludzi zachodu, oczywistym jest, kto ma rację, a kto kłamie w tym konflikcie i absolutnie tego nie podważam. Nie zmienia to jednak faktu, że wykonując prosty eksperyment myślowy i próbując spojrzeć na rzeczywistość oczami “zwykłego Ivanova z Kołymy” okaże się, że on powie dokładnie to samo. On też będzie przekonany, że ma rację. Chociażby dlatego, że w jego państwie propaganda funkcjonuje powszechnie od ponad stu lat, a w jej oparach wychowało się kilka pokoleń.

W dzisiejszym programie RMFu (10.03.2022 r.) Robert Mazurek przeprowadzał wywiad z Ambasadorem Ukrainy w Polsce – Andrijem Deszczycą. Ambasador komentował, zapowiadane na popołudnie rozmowy Kułeba-Ławrow mówiąc, że ukraiński minister leci do Turcji poinformować ministra Rosji o tym, co dzieje się na Ukrainie. Ambasador z przekonaniem twierdził, że Ławrow po prostu może nie wiedzieć, czego dopuszczają się Rosjanie. Na początku odebrałem to z niedowierzaniem, z resztą podobnie jak redaktor Mazurek. Po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że być może nie była to tylko zagrywka dyplomatyczna, ale mogło być w tym trochę prawdy. Społeczeństwo rosyjskie, włącznie z władzą, jest tak przesiąknięte post-prawdą i fakenewsami, że muszę uznać, iż jest to możliwe. Myślę, że ta sytuacja w gorzki sposób obrazuje świat mediów i przestrzenie w nich, podzielone na hermetyczne bańki, w tym przypadku urosłe do monstrualnych rozmiarów. Pokazuje, dlaczego zachodnie społeczeństwa są podzielone, skłócone i nie ma między nimi dialogu oraz przepływu informacji. Ludzie po prostu często funkcjonują w zupełnie innych rzeczywistościach, posiadają inne dane i patrzą na wszystko przez inne pryzmaty.

Domykając klamrą ten krótki tekst, pozwolę sobie na nieśmiały apel do storytellerów, by dbali o posiadanie świadomości o tym, co robią i jakie to ma konsekwencje. Oczywiście żaden z nas nie jest rosyjskim propagandzistą, ale tworząc zwykłe teksty o celebrytach, czy reklamy, również miejmy z tyłu głowy, że będą to odbierać m.in. osoby bez rozbudowanej świadomości medialnej. Ci odbiorcy nie zweryfikują podanych przez nas danych, nie sprawdzą źródeł i nie porównają opinii. Oni nam zaufali i będą patrzeć na rzeczywistość przez te okulary, które my im założymy. Miejmy tego świadomość.

Autor: Michał Firlit – ciekawi go wszystko, co go otacza. Jest otwarty i rozmowny, a może nawet gadatliwy. Pasjonuje się sztuką, lubi podziwiać architekturę i naturę, a w ludziach dostrzegać inny światopogląd. Jest zagorzałym fanem Chelsea i Wisły Kraków. Uwielbia jazdę na nartach i żeglowanie. Nieustannie grywa w szachy. Jedną z jego pasji jest pisanie, a każdy kolejny tekst poprzedza filiżanką kawy. W Nagrodzie Młodych Dziennikarzy w Biurze Prasowym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *